Krobica, 19.01.2021r.
Rada Miejska Gminy Mirsk
plac Wolności 39
59-630 Mirsk
Szanowni Państwo,
w związku z unieważnieniem ostatniej decyzji Rady Miejskiej Gminy Mirsk, która podjęła uchwałę intencyjną dotyczącą przeniesienia Szkoły Podstawowej w Krobicy na ul. Wodną w Mirsku, my - nauczyciele Szkoły Podstawowej w Krobicy, wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec pomysłu likwidacji naszej placówki w dobie pandemii.
Przypatrując się dotychczasowym działaniom przedstawicieli gminy oraz radnych pragnących zamknąć naszą szkołę, zdumiewa nas fakt, że w tych wszystkich poczynaniach nikt z wyżej wymienionych osób nie zwraca uwagi na dobro dzieci, na ich potrzeby edukacyjne i psychologiczne. Mowa jest o aspekcie finansowym, mowa jest o wielkim zagrożeniu dla szkoły podstawowej przy ul. Betleja w Mirsku, ale nikt nie próbuje znaleźć rozwiązania sytuacji w taki sposób, aby dzieci ze szkoły w Krobicy na tym nie ucierpiały. Z płynących do tej pory sygnałów i słów pana burmistrza wynika, że jest mu obojętny los dzieci ze szkoły w Krobicy. Nieistotnie jest to, czy zostaną przeniesione do szkoły przy ul. Betleja, czy będą dojeżdżać do Rębiszowa, czy też opuszczą gminę i znajdą się w jednej z dwóch szkół w Świeradowie-Zdroju.
W dobie pandemii, restrykcji i izolacji społecznej dzieci, zwłaszcza te najmłodsze, bardzo przeżywają fakt pozbawienia ich kontaktów z rówieśnikami. Wpływa to negatywnie na ich psychikę i potęguje postawy aspołeczne. W związku z tym działania organów państwowych, w tym jednostek prowadzących placówki edukacyjne, powinny skupiać się na wsparciu i ochronie zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży oraz walce z wykorzystaniem, przemocą i zaniedbaniem najmłodszych.
W przypadku dzieci z Krobicy, najgorsza rzecz, jaka mogłaby się wydarzyć to - po wielomiesięcznej izolacji - zostać wrzuconym do nowej, wielkiej szkoły, gdzie staną się tylko kolejnym numerem na liście obecności. W szkole w Krobicy uczą się dzieci, które mają trudności adaptacyjne. W wielu przypadkach rodzice przenieśli je z dużych placówek – w tym ze szkoły w Mirsku, w nadziei, że w małej grupie nauczyciele będą mogli poświęcić ich dzieciom więcej czasu. Praca z takimi uczniami jest mocno zindywidualizowana i zaspokaja ich najistotniejsze potrzeby. Dzieci mają możliwość pracy w swoim tempie, są wspomagane poprzez organizację zajęć dodatkowych - wyrównawczych czy rozwijających zainteresowania. Właściwa motywacja, pozytywna atmosfera oraz brak czynników hamujących takich jak duża liczba uczniów w klasie sprawia, że te dzieci, w tym środowisku, rozwijają się lepiej. Zdecydowanie poprawia się ich samoocena. Są w stanie uwierzyć we własne możliwości. To wszystko motywuje ich do wysokich aspiracji, łącznie z wyborem prestiżowych szkół średnich.
Obecnie, pracując w małych klasach, mamy możliwość indywidualnego podejścia do każdego ucznia, możemy szybko zauważyć problemy szkolne i rodzinne oraz podjąć adekwatne środki w celu ich rozwiązania. W niewielkich oddziałach klasowych jesteśmy w stanie zachować wszelkie restrykcje i obostrzenia sanitarne, ograniczając do minimum możliwość zakażenia wirusem. Nawet przy grożących nam kolejnych falach epidemii możemy zapewnić bezpieczne warunki wszystkim dzieciom.
Likwidacja szkoły w Krobicy zabierze uczniom miejsce, w którym czują się bezpiecznie. Szczególnie bolesne dla nich będzie to po okresie zdalnej nauki, która sama w sobie sprawiała uczniom wiele problemów natury technicznej, ale przede wszystkim problemów emocjonalnych. Zamknięcie w domu na wiele godzin, ograniczenie kontaktów z kolegami oraz nauczycielami rodzi ogromne spustoszenie emocjonalne wśród dzieci. Powrót do szkoły jest niezwykle oczekiwanym wydarzeniem wśród uczniów. Postawienie ich teraz w sytuacji, w której pojawia się realna perspektywa zamknięcia ich szkoły i konieczność przeniesienia się do nowego środowiska, co samo w sobie jest ogromnym stresem dla dziecka, może dodatkowo i niepotrzebnie przyczynić się do pogłębienia problemów psychologicznych, emocjonalnych i psychicznych uczniów.
W Mirsku już tak było, że funkcjonowała szkoła podstawowa przy ul. Wodnej i nie stanowiło to najmniejszego zagrożenia dla szkoły przy ul. Betleja. Część nauczycieli pracujących w Krobicy potwierdza ten fakt, gdyż w tej szkole byli zatrudnieni. Natomiast wystąpienie pana dyrektora i nauczycieli ze szkoły przy ul. Betleja dowodzi, że jedynym ich celem było wzbudzenie społecznej dezaprobaty na pomysł funkcjonowania drugiej szkoły podstawowej w Mirsku. Pan dyrektor szkoły z Mirska wielokrotnie podkreślał w swoich wypowiedziach wspaniałe funkcjonowanie jego placówki, więc niezrozumiałą jest obawa, że uczniowie będą masowo przechodzić do przeniesionej szkoły z Krobicy, a to uniemożliwi prowadzenie klas o profilu sportowym. Uważamy, że niekwestionowana jakość szkoły podstawowej w Mirsku obroni się sama i nie ma potrzeby insynuować, że ta szkoła jest czymkolwiek zagrożona.
Konkludując, wzywamy Szanowną Radę do refleksji i głosowania przeciw uchwale intencyjnej w sprawie likwidacji naszej placówki. Apelujemy o pochylenie się nad losem uczniów Szkoły Podstawowej w Krobicy, dzieci wielokrotnie doświadczonych przez los i pragnących normalnego życia, które kończąc edukację w tej szkole, będą mogły rozwinąć swe skrzydła i stać się takimi ludźmi, jakimi byli w swoich najśmielszych marzeniach. Wierzymy, że podejmując ostateczną decyzję, weźmiecie Państwo to pod uwagę.
nauczyciele Szkoły Podstawowej w Krobicy
Do wiadomości:
1. Rada Miejska Gminy Mirsk
2. Burmistrz Miasta i Gminy Mirsk
W załączeniu: lista podpisów nauczycieli w związku z ponownym zamiarem likwidacji Szkoły Podstawowej w Krobicy.